Najpierw każecie czytać książki a teraz chcecie likwidować biblioteki!!!
Nie lubię was :(
Jestem matką czwórki dzieci i nie wyobrażam sobie, żeby uczyły się w szkole bez bibliotek.
To w mojej bibliotece większość dzieci wybiera, przekłada, ogląda, czyta i samodzielnie rozpoczyna obcowanie z książką, bo nawyk czytania i miłość literatury to nie mówienie o niej górnolotnymi frazesami ale nawyk, który nie bierze się z nakazu. E W D to nie tylko sprawdziany i wyniki, ale CZŁOWIEK - OBYWATEL, a nie przyszła zakała społeczeństwa. Tak jak gra w agresywne gry komputerowe w okresie dzieciństwa jest bombą z opóźnionym zapłonem. Tak samo ten "opóźniony zapłon " z okresu dzieciństwa w obcowaniu z książką rozkwita w dorosłości . Dlatego praca pedagogiczna nauczycieli bibliotekarzy jest tak bardzo ważna, jak niezauważalna, nawet przez kolegów nauczycieli i przy każdej okazji marginalizowana, co osiąga kuriozum w ostatnich działaniach ministerstwa, już chyba tylko z nazwy "edukacji", bo zaczyna być to ministerstwo niszczenia tego co wypracowało dobrą markę.
Przecież nie będę wszystkich książek kupowała dzieciom. Moje dzieci czytają dużo, bibliotekę odwiedzają regularnie. Chyba chodzi o to, żeby wydawnictwa nabijały ceny książek, a rodzice, którym zależy na czytaniu dzieci będą zmuszeni te książki kupować.
Nie wyobrażam sobie prawidłowego rozwoju dziecka bez dostępu do książek i możliwości czytania. Biblioteki to jeden z najłatwiejszych sposobów rozwijania czytelnictwa bez konieczności kupowania książek.
Dla mnie jasne jest, że usuwając zapis o roli bibliotek szkolnych z podstawy programowej kształcenia ogólnego MEN chce dać do zrozumienia wszystkim nauczycielom, żeby z bibliotek nie korzystali, ponieważ w rozumieniu MEN biblioteka nie służy realizacji podstawy programowej. A skoro nie jest potrzebna do realizacji zadań szkoły to samorządy nie będą wydawać na nie pieniądze, bo po co?!!!
Dzień dobry. Jestem bardzo zaniepokojona doniesieniami o propozycji likwidacji szkolnych bibliotek. W szkołach biblioteka i czytelnia to miejsce wyjątkowe. Młodzież ma dostęp do literatury "od ręki". Biblioteka to miejsce, w którym odbywają się spotkania z autorami, wspólne czytanie lektur, miejsce na rozmowę w ciszy, skorzystanie z literatury pomocniczej, to akcje "daj drugie życie książce". W całej Europie dostrzegamy spadek czytelnictwa. Szkolne biblioteki to szybki dostęp do zadanej lektury, ale także miejsce dla uczniów, którzy właśnie tam się realizują jako łącznicy. Czy w ramach oszczędności planowane jest zamkniecie bibliotek? Edukacja nie opiera się tylko na internecie. Popularyzacja e- wydań nie zmieniła czytelnictwa gazet, podobnie jest z książkami. O jaką edukację ministerstwo walczy teraz?
Wyrażam poparcie dla bibliotek szkolnych! Ukierunkowują one dalszą edukację uczniów ,przygotowują ich do życia w społeczeństwie, wspierają ich rozwój, a także służą pomocą uczniom w rozwiązywaniu ich problemów .Praca nauczycieli bibliotekarzy jest bardzo ważna - w środowisku szkolnym nic nie zastąpi dzieciom biblioteki i nauczyciela bibliotekarza!
Stop likwidacji bibliotek szkolnych!!!Pełnią one ogromną rolę w kształtowaniu kultury czytelniczej naszych dzieci. Pracujący w nich nauczyciele bibliotekarze wykonują potężną pracę z dziećmi kształtując osobowości młodych czytelników, rozwijają zainteresowania uczniów, a zarazem przygotowują ich do aktywnego uczestnictwa w życiu kulturalnym .Biblioteki szkolne spełniają nieocenioną rolę w rozwoju uczniów i są bardzo potrzebne!!!
Biblioteki to miejce w którym dobrze się czuję i lubię spędzać w nich sw ój czas. Oprócz tego mają ciekawy wybór książek młodzieżowych.
#3915 Karolina Jankowska 04.04.2017
MOJA BIBLIOTEKA!!! :( :( :(