I znowu powtórka z rozrywki. Po likwidacji biblioteki się nie podniosły jak te we Wrocławiu i Jarocinie. Wszystkie argumenty zostały już przedstawione w 2013 roku. Od tego czasu nie uległy zmianie. W tej lepszej Europie tymczasem położono jeszcze większy nacisk na czytelnictwo - niedoścignionym wzorem jest nadal Szwecja. Ja rozumiem, że nie należy nikogo obrażać ale działalność pani minister jak i całej formacji należy nazywać po imieniu. To egoiści i kłamcy a patrząc na metody przez nich stosowane to biorąc pod uwagę jak powinny wyglądać metody działania w państwie prawa ich metody można śmiało porównać do okładania bejsbolem wszystkich którym z nimi nie po drodze. W dodatku czerpią z tego satysfakcję.
Biblioteka to w naszej szkole coś więcej niż wypożyczalnia książek. To ulubione, bezpieczne miejsce spotkań uczniów i nauczycieli.
Biblioteka jest bardzo ważnym miejscem w szkole ponieważ mądre społeczeństwo powinno czytać. Od 25 lat promuję czytelnictwo poprzez różne akcje np. noce z książką. Na 780 uczniów mam tylko jeden etat i proszę dołożyć do tego dystrybucję podręczników oraz zastępstwa w liczbie około 90 godzin w semestrze (bo nauczyciel bibliotekarz robi je w ramach swojej pracy i nie trzeba mu dodatkowo płacić) a już będzie widać jak jest ciężko. Na początku lat 90 tych w naszej szkole było 2,5 etatu a teraz co roku gmina tylko obcina i obcina nikt nie widzi,że jest bardzo ciężko. Proszę pochylić się nad naszymi problemami.
Kluczowym zadaniem szkół jest nauczanie dzieci i przygotowanie ich do dalszych wyborów życiowych. Podstawową umiejętnością nabywana przez uczniów w pierwszym etapie edukacyjnym jest czytanie. Umiejętność niezbędna oczywiście i w późniejszym życiu. Nie wyobrażam sobie nauki czytania bez sprawnie działającej biblioteki szkolnej, gdzie dzieci mają możliwość obcowania z literaturą, kształtowania i rozwijania zainteresowań czytelniczych. Zawarte w książkach treści wpływają na zwiększenie ich wiedzy o sobie i otaczającym świecie. Myślę, że o wpływie książek na rozwój psychofizyczny dzieci nie trzeba nikogo przekonywać, dlatego niedopuszczalne jest pominięcie zapisu o bibliotekach szkolnych w podstawie programowej. Tym bardziej, że podczas licznych debat poprzedzających reformę edukacji pani minister Alicja Zalewska podkreślała rolę czytelnictwa i bibliotek w edukacji. Wiemy czym to się skończy - likwidacją bibliotek i utrudnieniom dostępu do książek dzieciom.
Biblioteka to serce i mózg każdej dobrej szkoły. Nie można rozwijać czytelnictwa ograniczając fundusze na biblioteki szkolne.
Zamknięcie bibliotek spowoduje analfabetyzm a może o to chodzi.Czyż nie lepiej się rządzi ludźmi niedo uczonym .
Biblioteki są skarbnicą wiedzy, nie tylko tej ogólnej. Zwłaszcza w bibliotekach szkół zawodowych jest mnóstwo książek, książek kosztownych a zawierających ogrom potrzebnych młodym technikom zasobów informacji.
#963 Beata Cywińska 16.03.2017
!!!!!!!!!!!!!!!